Pożary traw – taktyka działania
Wypalanie traw to niechlubna tradycja, panująca w całej Polsce.
Straż pożarna informuje o katastrofalnych skutkach takich działań. Portale internetowe, gazety i telewizja przestrzegają o wysokich karach. Jednak pożarów nie ubywa. Pożary traw powstają zazwyczaj przez nieuwagę ale często są to działania celowe.
W tym artykule nie chciałbym jednak zajmować się zapobieganiem a skupić się na taktyce działań.
Pożary traw, łąk i nieużytków są to najczęściej pożary przyziemne, które gasimy poprzez tłumienie ognisk oraz podawanie prądów gaśniczych.
Podczas rozpoznania należy wziąć pod uwagę przede wszystkim kierunek wiatru a co za tym idzie kierunek i szybkość rozprzestrzeniania się pożaru.
Planując działania należy zwrócić szczególną uwagę na sąsiadujące z miejscem pożaru zabudowania gospodarcze i lasy.
Szybko wykryte pożary, które nie zajmują dużej przestrzeni udaje się dość szybko zlokalizować, a następnie ugasić. Niebezpieczne są pożary traw, które zdążyły się rozprzestrzenić i na skutek silnego wiatru przenoszą się na pobliski las, budynki gospodarcze czy inne obiekty.
Pożary traw w pierwszej fazie działań gasimy przy użyciu sprzętu podręcznego takiego jak: tłumice, szpadle, łopaty, hydronetki plecakowe lub też tłumiąc ogniska świeżymi gałęziami drzew liściastych. Jednocześnie przygotowujemy linie gaśnicze, którymi po oskrzydleniu ostatecznym zlokalizowaniu i ugaszeniu pożaru dogaszamy teren pożarowiska.
Ostatnio modne stają się plecakowe opryskiwacze spalinowe. Ich działanie jest co prawda skuteczne ale wchodzenie w strefę pożarową ze zbiorniczkiem benzyny na plecach jest dyskusyjne i wymaga wielkiej rozwagi w działaniu. Znacznie bezpieczniejsze jest użycie hydronetki plecakowej, która ma dość duży zasięg i wydajność.
Gaszenie pożarów traw, łąk i nieużytków to trudne akcje. Często nie ma dojazdu do miejsc, gdzie płoną trawy. Strażacy muszą dojść na piechotę do miejsca działań i w środowisku pożaru są narażeni na małe stężenie tlenu w powietrzu co powoduje jeszcze szybsze zmęczenie.
Dlatego należy zwracać uwagę na niebezpieczeństwo odcięcia strażaka od drogi ucieczki, dużego zadymienia a nawet zasłabnięcia. Na dużych zadymionych obszarach zaleca się działać wyłącznie w grupach minimum dwuosobowych. Zawsze należy stosować jednorazowe półmaski z filtrem węglowym a w ekstremalnych przypadkach zakładać aparaty ochrony dróg oddechowych.
Trudno dostępne miejsca w których płoną trawy zmuszają strażaków do budowania długich (czasami nawet na kilkaset metrów) linii gaśniczych. Ciągłe podawanie wody na duży obszar pożaru bardzo szybko zużywa zapasy zgromadzone w zbiorniku pojazdu.
Dlatego jeśli to tylko możliwe stosujmy do takich działań linię szybkiego natarcia lub specjalne pakiety do gaszenia traw, które pozwolą zaoszczędzić środek gaśniczy.
Pakiety do gaszenia traw to najczęściej stosowane linie gaśnicze w krajach w których pożary traw trwają prawie cały rok. Doświadczeni strażacy z Hiszpanii, Portugalii czy Grecji mają na wyposażeniu samochodów po kilka takich zestawów i praktycznie nie używają niczego innego.
W swoim założeniu pakiety mają za zadanie zmniejszyć zużycie wody przy jednoczesnym utrzymaniu stałego ciśnienia prądu gaśniczego. Podstawowe zestawy składają się z prądownicy z nasadą 25, kilku odcinków węża W25 oraz przełącznika 25/52.
Prądownice specjalnie zaprojektowane do takich działań wytwarzają przy stałym ciśnieniu rozproszony strumień wody tworząc bardzo małe kropelki. Powoduje to szybkie schładzanie i bardzo skuteczne gaszenie ognisk pożaru.
Zestawy można oczywiście rozbudować, np. o specjalny rozdzielacz pozwalający zbudować dwie linie W25 zasilane linią główną W52 czy dodatkowe odcinki węzy W25.